SPORTOWIEC

Większość osób błędnie myśli, że aby mieć mocno umięśnione nogi trzeba trenować ogromnymi ciężarami, a tymczasem ważniejszym aspektem od używanego obciążenia jest objętość treningowa.

Na temat tego jakie obciążenie jest potrzebne, aby mięśnie dostały „bodziec do wzrostu” powstało wiele badań i jasno one określają, że wystarczy trening na ciężarach powyżej 50% naszego 1 RPM. 1 RPM, to nasze maksimum jakie jesteśmy wstanie podnieć na jedno powtórzenie. Objętość treningowa, to natomiast ilość podniesionego ciężaru podczas jednostki treningowej.

Według mnie trenowanie na mniejszych obciążeniach, ale większych zakresach powtórzeń jest po pierwsze mniej kontuzjogenne, a po drugie mniej obciąża układ nerwowy przy lepszym stymulowaniu mięśni do wzrostu.

Oczywiście trzeba pamiętać, że jeśli naszym celem jest zbudowanie maksymalnie dużej siły, to wówczas musimy stosować submaksymalne ciężary oraz mocno obciążać układ nerwowy, aby doszło do adaptacji i przełożyło się na wyniki sportowe.

Największym mitem jeśli chodzi o zakresy powtórzeń, jest stwierdzenie, że duża liczba powtórzeń 15-20 czy nawet 25 jest na rzeźbę, a 6-8-10 na masę. Prawda jest taka, że „masę” i na „rzeźbę” jest dieta, bo nadwyżka kalorii to anabolizm czyli budowanie, a deficyt to redukcja i tyle w temacie! Trenujecie mądrze i spróbujcie przez kilka kolejnych treningów stosować zakresy powtórzeń 20-25, a zobaczcie jak nogi zwiększą swoją objętość. Pamiętacie oczywiście, że te 20 powtórzeń w serii powinno być wykonane z trudem, bo wtedy będzie to więcej niż 50% waszego RMP.